piątek, 28 września 2012

sezon grypowy rozpoczęty

Sponsorzy dzisiejszego  wpisu

-bez wizyty u lekarza się nie obyło tak więc lekarstwa muszą być  :D 
-termometr,choć będę spokojniejsza jak nie będę patrzyła na to co wskazuje :D
- ciepłe skarpety obowiązkowo
-równie ciepły i gruby koc
-kontakt ze światem czyli dostęp do internetu
-dużo trzymających w napięciu kryminałów (małżon się zlitował i poszedł do biblioteki)
      DODATKOWO
-tona chusteczek
-kubek gorącej herbaty

Czyli weekend rozpoczęty bardzo ciekawie i ambitnie.

Ja jednak poproszę o powrót lata

1 komentarz:

  1. Dobry Małżon :-) Ja jak mam katar to nawet nie mogę czytać bo tak mi oczy łzawią..

    OdpowiedzUsuń

Komentarze obraźliwe oraz wulgarne będą usuwane